Modlitwa Bukaniera Songtext
von Mietek Folk
Modlitwa Bukaniera Songtext
Gdy świecy blask dopala się
A myśli czarne siedzą nam w głowach
Dzień nie przychodzi, w strachu ma twarz
A rozum ginie w lęku okowach
Daj nam spokojną noc
Obfite łupy gdy przyjdzie świt
W wanienkach rum
W strzelnicach proch
To bukaniera los
Nad ranem wnet przyjdzie zły znak
By podłe życie na szali kłaść
Nikt nie zaszlocha, nie zadrży nam twarz
Pójdziemy ginąć w prochu obłokach
Daj nam spokojną noc
Obfite łupy gdy przyjdzie świt
W wanienkach rum
W strzelnicach proch
To bukaniera los
Po bitwie, mgły rozwieje wiatr
Ranni kamraci konają w ciszy
Ja z kapelanem na cały głos
Śpiewamy pieśni, których nikt nie usłyszy
Daj nam spokojną noc
Obfite łupy gdy przyjdzie świt
W wanienkach rum
W strzelnicach proch
To bukaniera los
Daj nam spokojną noc
Obfite łupy gdy przyjdzie świt
W wanienkach rum
W strzelnicach proch
To bukaniera los
Daj nam spokojną noc
Obfite łupy gdy przyjdzie świt
W wanienkach rum
W strzelnicach proch
To bukaniera los
A myśli czarne siedzą nam w głowach
Dzień nie przychodzi, w strachu ma twarz
A rozum ginie w lęku okowach
Daj nam spokojną noc
Obfite łupy gdy przyjdzie świt
W wanienkach rum
W strzelnicach proch
To bukaniera los
Nad ranem wnet przyjdzie zły znak
By podłe życie na szali kłaść
Nikt nie zaszlocha, nie zadrży nam twarz
Pójdziemy ginąć w prochu obłokach
Daj nam spokojną noc
Obfite łupy gdy przyjdzie świt
W wanienkach rum
W strzelnicach proch
To bukaniera los
Po bitwie, mgły rozwieje wiatr
Ranni kamraci konają w ciszy
Ja z kapelanem na cały głos
Śpiewamy pieśni, których nikt nie usłyszy
Daj nam spokojną noc
Obfite łupy gdy przyjdzie świt
W wanienkach rum
W strzelnicach proch
To bukaniera los
Daj nam spokojną noc
Obfite łupy gdy przyjdzie świt
W wanienkach rum
W strzelnicach proch
To bukaniera los
Daj nam spokojną noc
Obfite łupy gdy przyjdzie świt
W wanienkach rum
W strzelnicach proch
To bukaniera los
Writer(s): Piotr Szymanski, Piotr Jerzy Kowalewicz Lyrics powered by www.musixmatch.com