Tajemnica Powołania Songtext
von Piotr Rubik
Tajemnica Powołania Songtext
Nie ma przypadku w planach Bożych
Choć to musiało się ułożyć
By Karol poczuł duszą i ciałem
Bóg chce, żebym został kapłanem
To było nagłe jak olśnienie
Po którym radość szła i pewność
I światło jak wewnętrzny spokój
Innym namowom nieuległym
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem
Słowo stało się Ciałem
I nikt sam sobie nie bierze godności
Pan powołuje z wysokości
(Jak poznać tajemnicę powołań, tajemnicę
Jak poznać tajemnicę tę)
Wszystko musiało w tę stronę zmierzać
Matka ucząca go pacierza
Ojciec modlący się tak ofiarnie
Pierwsze domowe seminarium
Gdy straszna wojna ludzi niszczy
To cel kapłaństwa staje się czysty
I jeszcze Tylanowski Janek
Wciąga Karola w Żywy Różaniec
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem
Słowo stało się Ciałem
I nikt sam sobie nie bierze godności
Pan powołuje z wysokości
(Jak poznać tajemnicę powołań, tajemnicę
Jak poznać tajemnicę tę)
Czy to za sprawą brata Alberta
Wygrana jego walka wewnętrzna
Zrywam ze sztuką, z teatrem, z wierszem
Bóg daje mi zadanie ważniejsze
I oto chwila święceń kapłańskich
Jest się posadzką dla innych braci
Wreszcie misterium włożenia rąk
Staje się ciałem słowo ksiądz
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem
Słowo stało się Ciałem
I nikt sam sobie nie bierze godności
Pan powołuje z wysokości
(Jak poznać tajemnicę powołań, tajemnicę
Jak poznać tajemnicę tę)
Choć to musiało się ułożyć
By Karol poczuł duszą i ciałem
Bóg chce, żebym został kapłanem
To było nagłe jak olśnienie
Po którym radość szła i pewność
I światło jak wewnętrzny spokój
Innym namowom nieuległym
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem
Słowo stało się Ciałem
I nikt sam sobie nie bierze godności
Pan powołuje z wysokości
(Jak poznać tajemnicę powołań, tajemnicę
Jak poznać tajemnicę tę)
Wszystko musiało w tę stronę zmierzać
Matka ucząca go pacierza
Ojciec modlący się tak ofiarnie
Pierwsze domowe seminarium
Gdy straszna wojna ludzi niszczy
To cel kapłaństwa staje się czysty
I jeszcze Tylanowski Janek
Wciąga Karola w Żywy Różaniec
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem
Słowo stało się Ciałem
I nikt sam sobie nie bierze godności
Pan powołuje z wysokości
(Jak poznać tajemnicę powołań, tajemnicę
Jak poznać tajemnicę tę)
Czy to za sprawą brata Alberta
Wygrana jego walka wewnętrzna
Zrywam ze sztuką, z teatrem, z wierszem
Bóg daje mi zadanie ważniejsze
I oto chwila święceń kapłańskich
Jest się posadzką dla innych braci
Wreszcie misterium włożenia rąk
Staje się ciałem słowo ksiądz
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem
Słowo stało się Ciałem
I nikt sam sobie nie bierze godności
Pan powołuje z wysokości
(Jak poznać tajemnicę powołań, tajemnicę
Jak poznać tajemnicę tę)
Writer(s): Jacek Antoni Cygan, Piotr Andrzej Rubik Lyrics powered by www.musixmatch.com