Pierwsza Songtext
von Kortez
Pierwsza Songtext
Być może jeszcze bardziej jej, bez Ciebie
Za to nie ma mnie
Bo Ty to łózko, w którym śpię
Spokojna noc i dobry dzień
Ona będzie wszędzie tam, gdzie siebie znieść nie umiem sam
Wysysam krew, dosięgam dna
Wie gdzie mnie szukać
Ciągle przypominasz mi, że nie mam szansy być jak Ty
Ona jak noc kryje mój wstyd
Bez słów wybacza
Może jestem bardziej jej
Lecz gdy ze strachu modlę się
To tylko myśl, że jesteś gdzieś, przynosi ulgę
Wiem, że byłabyś gotowa
Przejść to wszystko, by mnie poznać
Wiem, że byłabyś gotowa
Być jak ona
Mogłabyś zaakceptować i przemienić mnie w anioła
Pośpiesz się!
Ratuje mnie!
Za to nie ma mnie
Bo Ty to łózko, w którym śpię
Spokojna noc i dobry dzień
Ona będzie wszędzie tam, gdzie siebie znieść nie umiem sam
Wysysam krew, dosięgam dna
Wie gdzie mnie szukać
Ciągle przypominasz mi, że nie mam szansy być jak Ty
Ona jak noc kryje mój wstyd
Bez słów wybacza
Może jestem bardziej jej
Lecz gdy ze strachu modlę się
To tylko myśl, że jesteś gdzieś, przynosi ulgę
Wiem, że byłabyś gotowa
Przejść to wszystko, by mnie poznać
Wiem, że byłabyś gotowa
Być jak ona
Mogłabyś zaakceptować i przemienić mnie w anioła
Pośpiesz się!
Ratuje mnie!
Writer(s): Agata Trafalska, Lukasz Stanislaw Federkiewicz Lyrics powered by www.musixmatch.com